W Polsce boom na bieganie to fakt – aby się o nim przekonać, wystarczy wyjrzeć na ulice czy popatrzeć na popularność biegów ulicznych. Kluczem do sukcesu treningów są oczywiście własne chęci, które jednak powinny być wspierane przez dobry sprzęt sportowy. Wśród niego sporą rolę odgrywają niepozorne latarki – czołówki. Czy warto kupić takie urządzenie? Odpowiadamy!

Latarka czołowa LED – czy naprawdę jest potrzebna biegaczom?

Mimo że Polacy pokochali bieganie, to niekoniecznie są zachwyceni kosztami, które generuje to hobby. Niestety działa to często na szkodę samych zainteresowanych, którzy nierzadko pytają „a po co mi jeszcze to?”. Jednym z bardziej kontrowersyjnych dodatków są właśnie niewielkie latarki czołowe, o których użyteczność spiera się wiele osób. Dyskusja ta jest jednak z zasady niepotrzebna. Co bowiem jasne, jeśli mamy w planie treningi tylko w dzień i w dobrych warunkach atmosferycznych, to urządzenie to nie jest nam potrzebne. Jednak większość osób nie ma tego komfortu. Dlatego też, jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że będziesz zmuszony do biegania po zmroku, to latarka jest tak samo ważna, jak dobre buty – a może i ważniejsza! W końcu przecież kiepskie obuwie z reguły może powodować otarcia lub zwiększyć ryzyko kontuzji. Brak światła powoduje zaś, że biegacz realnie nie ma możliwości zareagowania na pojawienie się niespodziewanej przeszkody w terenie lub dziury w chodniku – które często są przyczyną poważnych kontuzji. Co więcej, sam biegacz w tej sytuacji jest też słabo widoczny dla rowerzystów czy samochodów, co znacznie zwiększa ryzyko wypadku.

Dobra latarka czołowa – jakie powinna mieć parametry?

Wyposażenie się w czołówkę do biegania nie jest więc pustym „lansem” – to po prostu przejaw rozsądku! Przed ruszeniem na zakupy warto jednak dowiedzieć się, czego tak naprawdę szukać. Aby ułatwić dokonanie wyboru, prezentujemy najważniejsze cechy, jakie powinna posiadać latarka do biegania.

  • Wygodny system podtrzymujący – który zapewni stabilność i nie spadnie z głowy przy gwałtownych ruchach.
  • Niewielką masę – która nie będzie ciążyć podczas długich treningów.
  • Odpowiednią jasność – czyli taką, która pozwoli na oświetlenie co najmniej kilkunastu metrów przestrzeni przed biegnącym
  • Żywotność – pozwalającą na kilka godzin biegu bez martwienia się o zasilanie.
  • Wytrzymałość – gwarantującą brak uszkodzeń po upadku co najmniej z wysokości 1 metra i odporność na deszcz i kurz.

Oczywiście wspomniane pięć cech to tylko te najważniejsze. Innymi przydatnymi dodatkami są np. funkcje wzywania pomocy, stroboskopu, dodatkowa dioda z tyłu czy możliwość wymontowania samej latarki i użycia ich do innych celów.

Latarka czołowa akumulatorowa czy na baterie? Która lepsza!

Mówiąc o charakterystyce latarek czołowych, warto podkreślić, że spore znaczenie ma też sposób ich zasilania. Obecnie na rynku dostępne są modele na ładowalne akumulatory lub też baterie. Z punktu widzenia biegacza dużo wygodniejsze wydaje się to drugie rozwiązanie. Pozwala ono na podładowanie czołówki w domu i korzystanie z niej przez kilka lat bez martwienia się o zakup kolejnych baterii.

Jaka latarka czołowa będzie idealna do biegania? Nasze 3 propozycje!

Jak już wspomnieliśmy, obecnie producenci oferują naprawdę sporo ciekawych latarek idealnych do biegania. Bogactwo to jest jednak jednocześnie zaletą, jak i wadą – gdyż utrudnia wybór idealnego dla siebie rozwiązania. Dlatego też poniżej prezentujemy trzy ciekawe modele, które naszym zdaniem są warte szczególnej uwagi.

  1. Latarka czołowa Mactronik Nippo 1.8 – to tani i poręczny model, który sprawdzi się w większości sytuacji. Dzięki zespołowi pięciu diod oferuje on trzy barwy i różne moce oświetlania. Zasilana jest ona bateriami, a jej obudowa chroni przed zachlapaniami.
  2. Latarka czołowa Nitecore HC60 – należy ona do bardziej zaawansowanych urządzeń. Oferuje do 1000 lumenów strumienia świetlnego i zasięg ponad 100 metrów. Jej ważną zaletą jest solidna obudowa, która jest odporna na wodę i upadki z wysokości do 1 metra.
  3. Latarka czołowa Olight Nova Neutral White H2R – jest ona doskonałym połączeniem czołówki z latarką ręczną kątową. Dzięki diodzie Cree XHP50 i zasilaniu akumulatorowemu oferuje ona do 2300 lumenów strumienia świetlnego. Jest to już latarka dalekiego zasięgu dla biegaczy, gdyż pozwala na oświetlenie przedmiotów odległych o ponad 150 metrów.

Jaka jest najlepsza latarka czołowa? Oczywiście taka, która dobrze świeci i przede wszystkim jest pod ręką! Dlatego też warto się w nią zawczasu wyposażyć!

Materiał zewnętrzny

źródło zdjęcia: stock.adobe.com

autor: LazorPhotography