Trójmiasto i jego okolice są zaliczane do najbardziej przyjaznych rowerzystom rejonów w Polsce. Żaden amator dwóch kółek nie powinien zatem odmówić sobie przejażdżki szlakiem niedaleko Trójmiasta. Zwłaszcza że w czasie wycieczki, poza czerpaniem przyjemności z samej jazdy w malowniczym otoczeniu, można skorzystać z atrakcji najmodniejszego kurortu na polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego.

Trójmiasto bywa chętnie odwiedzane ze względu na możliwość połączenia leniwego wypoczynku nad malowniczą Zatoką Gdańską ze zwiedzaniem zabytków. To jednak nie wyczerpuje walorów turystycznych tego miejsca. Skarbem jego i okolicy są bowiem urokliwe tereny zielone, które najlepiej podziwia się z perspektywy rowerowego siodełka. Jeśli dodać do tego spory wybór ciekawych i dobrze zorganizowanych tras, można śmiało i nie bez przesady okrzyknąć Trójmiasto rajem dla rowerzystów. Pokonanie malowniczego szlaku dostarczy mnóstwo satysfakcji, a przystanek w Sopocie ciekawie uatrakcyjni jesienną wyprawę. Wszak to najpopularniejszy nadmorski kurort nad Bałtykiem, który, choć największym zainteresowaniem cieszy się latem, to dopiero poza sezonem nabiera spokojnego klimatu niedużego miasteczka. Przyciąga wtedy złotą, opustoszałą plażą, jesienną scenerią parków i lasów, zabytkową architekturą, romantyczną atmosferą, a położone w nim nowoczesne apartamenty Little Home w Sopocie gwarantują błogi wypoczynek w komfortowych warunkach i umożliwiają bezpieczne przechowanie roweru.

Na dobry początek dnia

W Sopocie dzień można zacząć od śniadania w jednej z klimatycznych restauracji, np. w barze Cały Gaweł czy lokalu Dwie Zmiany, położonym na słynnym deptaku Bohaterów Monte Cassino, który z samego rana dopiero leniwie budzi się do życia. Opustoszały, spokojny, nabiera w tym momencie wyjątkowego klimatu. Równie dobrym miejscem na energetyczny posiłek jest jednak sam apartament ze świetnie wyposażonym aneksem kuchennym, gdzie zapach zaparzonej o poranku kawy i aromat świeżego pieczywa z pobliskiej piekarni stworzą iście domową atmosferę. Po śniadaniu, w dobrym nastroju i z zapasem energii, można wyruszyć na odkrywanie uroków Sopotu. Zwłaszcza że ciekawe miejsca czekają już w niedużej odległości od atrakcyjnie zlokalizowanych apartamentów na wynajem krótkoterminowy Little Home. Niektóre z nich od plaży czy słynnego, fantazyjnie zaprojektowanego Krzywego Domku dzieli zaledwie około pół kilometra.

Kierunek: morze

Sopot jesienią szczególnie zachęca do niespiesznego spaceru. O tej porze roku nie męczą upał i wszechobecne tłumy turystów, słońce straciło już bowiem swoją letnią moc, a kurort odzyskał spokój, jakiego próżno w nim szukać podczas sezonu. Jednak nawet wtedy pierwszym kierunkiem przechadzki najpewniej okaże się sopocka plaża. Rześki wiatr nie skłoni co prawda do kąpieli czy choćby rozłożenia koca na złotym piasku, wzburzy za to morze, które falami będzie uderzać o brzeg. Ich miarowy odgłos, czyste powietrze pełne mającego zbawienny wpływ na nasz organizm jodu spowodują, że spacer po niemal pustej plaży wzdłuż Bałtyku dostarczy zgoła odmiennych doświadczeń niż latem: uspokoi i nastroi optymistycznie na całą resztę dnia. Żywioł morskiej wody może zadziałać uzależniająco, sprawiając, że będzie chciało się nad nią wracać, a bliskie położenie eleganckiego apartamentu Little Home z pewnością nie ułatwi oparcia się pokusie. Dlaczego by zatem nie wrócić tam wieczorem, aby w romantycznej atmosferze podziwiać chowające się za horyzontem słońce?

Molo w Sopocie w jesiennym klimacie

Jego zachód szczególnie spektakularnie prezentuje się z sopockiego molo, które po zmroku złoci się światłem latarni, odbijającym się w morskiej wodzie. Po tym najsłynniejszym i najdłuższym w Polsce drewnianym pomoście warto pospacerować także w ciągu dnia, bo po zakończeniu sezonu nie dość, że jest bezpłatnie dostępny dla wszystkich, to pozwala się cieszyć widokiem na bezkresną taflę morza z jednej strony oraz zabytkowy Grand Hotel i latarnię morską z drugiej strony, bez konieczności przeciskania się między turystami. Rozciąga się z niego także urokliwa sceneria otulonego jesienną aurą Parku Północnego i zalesionych wzgórz morenowych skąpanych w barwach złota, czerwieni i brązu.

Sopocka natura skąpana w barwach jesieni

Ten krajobraz przypomina, że naturalne bogactwo kurortu nie kończy się na Morzu Bałtyckim. W pogoni za atrakcjami miasta łatwo o tym jednak zapomnieć, bo przyrodnicze oblicze Sopotu nie domaga się miejsca na pierwszych stronach przewodników i nie przyciąga rzesz turystów, co tylko dodaje mu uroku i atrakcyjności. Parki i lasy skąpane w barwach jesieni zachęcają do tego, aby jeszcze bardziej zwolnić tempo, spojrzeć ku górze na korony drzew oraz przepływające nad nimi chmury, fundując sobie przyjemną ucztę dla ciała i duszy. Taki spacer z pewnością korzystnie wpłynie na kondycję zmęczonego intensywną jazdą na rowerze organizmu: zregeneruje go i przygotuje do dalszej jazdy. Kontakt z naturą wyzwoli także endorfiny podnoszące poziom szczęścia i uporządkuje myśli. Kto jednak nie chce rezygnować z przejażdżek nawet podczas pobytu w Sopocie, śmiało może zabrać rower ze sobą i pokonać którąś z leśnych tras, np. popularną Pętlę Reja. Ścieżka liczy zaledwie 5 km i jest idealna do profesjonalnego treningu. W przeciwnym wypadku rower można zostawić w apartamencie Little Home. Warto zdecydować się na wynajem mieszkania z balkonem, aby właśnie tam umieścić swój pojazd, a o poranku móc zaczerpnąć w tym miejscu pierwszy łyk świeżego powietrza.

Apartamenty na wynajem w Sopocie

Apartament stanie się także źródłem wymarzonego relaksu po całym dniu aktywności fizycznej. W nim można wziąć regenerujący prysznic w komfortowej łazience wyposażonej w ręczniki, kosmetyki, suszarkę do włosów, co jest szczególnym udogodnieniem dla podróżujących rowerem, kiedy podczas wyprawy należy ograniczyć bagaż do minimum. Przestronne, stylowo zaaranżowane mieszkanie zachęci do tego, aby się w nim rozgościć i poczuć jak u siebie: przygotować kolację, spędzić wieczór na wygodnej sofie w salonie przed telewizorem lub w sypialni z książką w ręku. Decyzja o pozostaniu w apartamencie może jednak okazać się niełatwa, bo Sopot będzie kusił atrakcjami po zmroku: zabawą w klubie Atelier tuż przy plaży, aromatycznym posiłkiem w restauracji Stacja Sopot czy artystycznym klimatem kawiarni Młody Byron. A to tylko mały przykład lokali, jakie są rozsiane w różnych częściach kurortu, przede wszystkim na Monciaku i w pasie nadmorskim. Wiele z nich wyróżnia się nietuzinkowym stylem, wysmakowanym designem i wyrafinowanym menu inspirowanym nie tylko kuchnią regionu, ale nawet najdalszych zakątków świata. Wizyta w którymś z tych miejsc jest świetną okazją, aby wejść w rytm nocnego życia miasta, nieco mniej intensywnego niż latem, ale wciąż pełnego energii i klasy.

Sopot: architektura sprzed wieku

Chcąc w pełni skorzystać z tego, co Sopot ma najlepszego do zaoferowania, a jednocześnie odkrywać jego najciekawsze zakątki w rytmie slow, warto poświęcić mu więcej niż jeden dzień. Na uwagę czeka bowiem jeszcze zabytkowa architektura miasta, która zwykle chowa się przed okiem wczasowiczów, podążających za tym, co znane, a odsłania przed turystami stroniącymi od utartych ścieżek. Poza wytyczonym szlakiem szybko okaże się, że ciekawe przykłady zabudowy kurortu nie ograniczają się jedynie do monumentalnego budynku Grand Hotelu. Jest ich znacznie więcej, choć aby się o tym przekonać, trzeba zejść z Monciaka i zanurzyć się w urokliwych, bocznych uliczkach miasta. W dolnej części Sopotu stoją przy nich pojedyncze wille i kamienice secesyjne, z których jedną zamieszkiwał sam Zbigniew Herbert. Zabudową willową znacznie bardziej zachwyca jednak górna część kurortu, rozciągająca się za torami kolejowymi. Zachowane tam okazałe rezydencje powstały na przełomie XIX i XX wieku i do dzisiaj przechowują w swoich murach tajemnice historii. Dość wspomnieć o Willi Bergera z 1870 r., w której podobno mieli spotykać się masoni.

Sopot na jeden dzień

Kogo jednak pasja do jazdy na rowerze zmusi do powrotu na szlak już po jednym noclegu, ten być może nie zdąży odkryć dużej części Sopotu, ale na pewno nie zabraknie mu czasu, aby odetchnąć wyjątkową atmosferą jesiennego miasta, bez względu na to, czy znajdzie się w samym środku jego bijącego serca czy nieco na uboczu. Sieć Little Home oferuje nowoczesne i wygodne apartamenty atrakcyjnie zlokalizowane w różnych częściach Sopotu. Można zdecydować się zarówno na ich dłuższy wynajem, jak i na pobyt na jeden nocleg, choć w tym drugim przypadku rezerwacji dokonuje się wyłącznie drogą telefoniczną. Poza sezonem nie powinno być z nią problemu i dostępność apartamentu zostanie od razu potwierdzona.

Sopot dla każdego

Pełen zróżnicowanych atrakcji Sopot wpisuje się w preferencje wielu turystów. Lubiących się bawić kusi Monciakiem z mnóstwem klubów, kawiarni i restauracji. Amatorów spokojnego odpoczynku zaprasza na spacer zacisznymi uliczkami górnego miasta, a miłośnikom kontaktu z naturą proponuje przechadzkę po plaży i molo oraz odkrywanie leśnych zaułków. Osobom aktywnym ukazuje ścieżki rowerowe i funduje regenerację w Aquaparku, a przed pasjonatami zwiedzania odsłania swoją historię zaklętą w muzealnych eksponatach i znaleziskach archeologicznych przechowywanych w skansenie Grodzisko. Jak widać Sopot, mimo że jest niedużym miastem, to imponuje liczbą ciekawych miejsc i możliwości spędzenia w nim wolnego czasu. Bez względu na to, jaką aktywność się wybierze, apartamenty na wynajem Little Home zawsze będą komfortową bazą wypadową do odkrywania atrakcji kurortu, którego urok sprawi, że będzie chciało się do niego wracać również o innych porach roku, aby poznawać go wciąż na nowo.

materiał zewnętrzny